Bardzo często spotkam się z twierdzeniem, że ktoś nie ma czasu na codzienną naukę języka. Że jego największym problemem w nauce jest zmęczenie. Wiele osób traktuje to jako wymówkę, ale… co, jeśli to prawda?
Doskonale wiem, że dzisiejszy świat wmówił nam, że możemy wszystko. Robić karierę, mieć dzieci, być fit, imprezować, czytać książkę tygodniowo i znać 5 języków.
Jeśli w tej wyliczance widzicie jakiś zgrzyt, to bardzo się cieszę, bo to chyba największe kłamstwo naszych czasów (zaraz obok tego, jak powstaje Chocapic).
Nie możemy wszystkiego. Jesteśmy tylko ludźmi.
Nauka języka wymaga nie tylko czasu, ale też uwagi. Jeśli oczekujesz, że znajomość niemieckiego spłynie na Ciebie w trakcie oglądania Dark (i to jeszcze z napisami) to… niestety, ale grubo się mylisz.
Żeby naprawdę nauczyć się języka, musimy mieć z nim możliwie dużo kontaktu, analizować go i aktywnie go tworzyć. Mniej poetycko: słuchać, czytać, mówić, pisać i używać przy tym mózgu.
Żadna z tych czynności nie może być bierna, dlatego konieczna jest nasza uwaga. I to wcale nie jest łatwe, żeby wyłapać jakieś słowa z nowego dla nas języka. To jest trudne i wymaga wysiłku. Wysiłku, którego nie będziecie w stanie z siebie dać, jeśli śpicie po 5 godzin i biegacie w kołowrotku codziennych spraw szybciej niż piesi na Rondzie Daszyńskiego.
Czasem trzeba wybrać.
Jeśli naprawdę zależy wam na nauce języka, będziecie w stanie z czegoś zrezygnować, by znaleźć czas i uwagę. Jeśli jednak nie jest to sprawa dla was bardzo ważna, a do tego nie macie zasobów, by się uczyć (czasu, energii), to nie ma co sobie wmawiać, że już od jutra, od poniedziałku, a może jednak od soboty (wiem, tak nikt nie mówi).
W ten sposób tylko podkopujecie poczucie własnej wartości i każda kolejna próba (a może raczej postanowienie?) jest trudniejsza.
I ja wiem o czym mówię, i to aż za bardzo. Właśnie odłożyłam w czasie naukę hiszpańskiego na nowy rok. I nie dlatego, że wtedy trzeba mieć postanowienia, lecz dlatego, że dotarło do mnie, że nie da się jednocześnie uczyć, być w social media, tworzyć produktów, robić remontu, przeprowadzać się i… uczyć się hiszpańskiego.
Po prostu przestałam się oszukiwać.
Polecam.
Wasz Woszcz.
Dla ciekawskich:
- Podcast psychologa o dyscyplinie: Andrzej Tucholski: Dyscyplina – wszyscy ją źle rozumiemy
- Film o śnie – ile go potrzebujemy, czy możemy z nocnych marków stać się rannymi ptaszkami: Natalia Nishka Tur: Jak spać 5 godzin i wyspać się?
Racja, świetny wpis! Pozdrawiam
Dziękuję za ten wpis! Dało mi to do myślenia! 😘
hallo
bardzo przydatny post bo ja uczę się trzech języków ( hiszpański,angielski,niemiecki ) i niewiem jak to uporządkować potrzebuję dobrej rady
i jak zrobić umlauty na klawiaturze
tchus 😀😊